Foksińskie jako student, znany jako 'kurwa, zamkniesz się wrzeszcie?!' lub 'no chodź tu do mnie, kochanie'
Znalazła się kasza gryczana i nieszczęsny sos borowikowy, który choć z paczki nie smakuje najgorzej. Są pieczarki, cebula i por, a więc nie będzie skomplikowanie.
zapieks przed upieczeniem :)
Zapiekanka grzybowa z kaszą gryczaną:
- ok. 200 g kaszy gryczanej
- 35 dag pieczarek
- duża cebula
- biała część pora
- sos borowikowy Knorr
- zioła prowansalskie
- pietruszka
- majeranek
- jałowiec
- suszone podgrzybki
- 3 duże plastry sera
- sól i pieprz
Kaszę gotujemy al dente, w między czasie przesmażamy warzywa z przyprawami, wykwinty smak daniu nada odrobina wytrawnego wina, w którym warto udusić grzyby. Najtrudniejszą częścią wykonania tego dania, to chyba zadbanie o to, by nasz że-niby-bez-konserwantów sos nie miał grudek. W tym wypadku postępujemy według instrukcji z opakowania.
Ugotowaną kaszę przelewamy zimną wodą, wysypujemy do naczynia żaroodpornego, wykładamy pieczarki i zalewamy sosem, na wierzch kładziemy ser, no i tyle. Pieczemy ok. 25 minut w temperaturze 180 stopni pod przykryciem, jeżeli chcemy, by ser się przypiekł zdejmujemy pokrywkę i zostawiamy na 3-5 minut.
Czas przygotowania? 15 minut oraz 25/30 na pieczenie, w przeciągu, których piszę ten post.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz